Siostra wprowadziła rygor żywieniowy- nie jeść po 18:00 - po tym jak zobaczyła swoje zdjęcie
paszportowo-kryminalne (nie znam nikogo, kto by dobrze na takim zdjęciu
wyszedł).
Siostra stwierdziła, że jest gruba i to zdjęcie jej to
uzmysłowiło. (Co druga dziewczyna dochodzi do takiego wniosku patrząc na swoje zdjęcia,
ale nie zdradziłam jej tego sekretu :]) Moim skromnym zdaniem wygląda bardzo
dobrze, ale kto by wierzył młodszej siostrze gdy reaguje tak:
Jestem gruba, wygląda
tu jakbym miała trzy podbródki!
Biorę zdjęcie do ręki i już chciałam powiedzieć że jak
zwykle mocno przesadza, niestety… nie byłam w stanie tego wypowiedzieć, gdy
zobaczyłam jej minę na tym zdjęciu. Mina przyznaję wściekle ironicznego psa
(przepraszam Cię kochana, ale nawet jak to piszę, to zanoszę się śmiechem i
naprawdę się nie przejmuj, że zdjęcie to będziesz miała przez następne dziesięć
lat w paszporcie. Zapewniłaś sobie moim zdaniem spokojne przejścia przez
granicę :P)
Zanosząc się śmiechem upuściłam zdjęcie na mój kawałek tortu
co wcale zdjęciu nie pomogło.
WSPARCIE!
Przekazuję zdjęcie dalej:
Moja Przyjaciółka (Panna K.) łagodnie powiedziała, że wcale nie ma
trzech podbródków, to tylko zmarszczki na szyi !?!
WSPARCIE!
Lecimy dalej, zdjęcie dostaje w swoje ręce moja teściowa:
- Wyglądasz naprawdę
bardzo dobrze. No może bez okularów niewiele widzę, ale na pewno jest dobrze…
WSPARCIE!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za pozostawienie kilku słów :)