Dlatego tak bardzo się cieszyłam gdy poznałam dziadka mojego Ł. Bo jak już jesteśmy małżeństwem to chyba mogę go uznać za swojego dziadka, nie? :)
Do tego dziadek jest bardzo barwną osobą, jak sam na siebie mówi, wynalazcą. W związku z tym wszelkie maszyny mechaniczne są dla niego bardzo ekscytujące.
Pamiętam że kiedyś zamówiłam maszynkę, która w transporcie została upuszczona. Wgniotło jeden róg. Nie chciałam reklamować, bo uszkodzenie duże nie było, ale naprawić już musiałam bo zagięcie boku blokowało otwieranie jednej z szufladek. Sama nie miałam odpowiednich narzędzi do odgięcia (próby przyniosły szkody w postaci wygięcia jednego z kluczy, zbyt miękkiego jak się okazało). Zawiozłam więc maszynkę do dziadka. I się zaczęło...
Najpierw musiałam wytłumaczyć do czego służy, potem dziadek starał się znaleźć możliwe wady i zastanowić się nad usprawnieniem działania (!?!). Rozebrał całą maszynkę na części (już na początku zabiegu wyszłam z domu aby się nie stresować). Potem maszynkę złożył do kupy.
Po tych wszystkich zabiegach wziął duży śrubokręt i młotek, stuknął dwa razy i było gotowe :]
A to kartka dla niego na Dzień Dziadka.
Karteczka prosta w swojej formie i bardzo elegancka. Pomogły jej w tym kolory jak i bardzo wiekowy portrecik autka. Na pewno dziadunio będzie zadowolony!
OdpowiedzUsuńZrobiona po męsku ale z nutką finezji - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny. Wprawdzie na żywo wygląda o niebo lepiej, ale jakoś nie potrafiłam dobrych zdjęć tej kartce zrobić.
OdpowiedzUsuńŚwietna historia i wspaniale do niej dobrana karta :)
OdpowiedzUsuńHistoria jedna z wielu z dziadkiem. Ale dokładnie obrazuje jego charakter :)
UsuńŚwietna i bardzo męska kartka.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za udział w wyzwaniu - krystynas DT sklep-ewa.pl
bardzo ciekawa karteczka, dziękujemy za udział w wyzwaniu blogu sklepu-ewa.pl
OdpowiedzUsuńśliczne prace, nie tylko ta, ale i wcześniejsze :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna :)
OdpowiedzUsuń