Zakochałam się...

Czym dziś nie zajmuję się od rana? A no więc... nie pracą, której mam pod dostatkiem i już się zaczynam skarżyć, że się nie wyrabiam... No bo po co robić to, co trzeba jak można zrobić to, na co ma się ochotę? :D
Ja dziś po prostu musiałam, no nie mogłam inaczej. Zakochałam się w pewnych makach. Uwielbiam te kwiaty. Tak bardzo kojarzą mi się z ciepłymi dniami, czerwonymi polami. Po prostu kojarzą mi się ze szczęściem (pomimo ich innych, mniej romantycznych znaczeń). Dla mnie są takie delikatne i piękne, romantyczne i idealnie nadają się na dzień zakochanych.
Kwiatki zrobiłam według tego kursiku :) Tylko środek u mnie jest zrobiony z koronki.

Jest to lift kartki Doroty_mk
I  jeszcze zgłaszam ją na wyzwanie nr 10 - z sercem do serca na decokreacje.